Pielęgnacja

27 lut 2016


Przedstawiam moje ulubione kosmetyki do pielęgnacji. Zdjęcia podzielę na kategorie, by lepiej Wam się czytało. Mam nadzieję, że post Wam się przyda. 
Jeśli interesuje Was, domowa pielęgnacja włosów, oraz domowe maseczki na twarz to zapraszam na  fanpage-->NathalieeHermaan. Tam regularnie wrzucam "przepisy" na piękno. 
Dziękuję za tak liczną oglądalność ---> SNAPCHAT: hermannatalia.

Zacznijmy od pielęgnacji ciała. To moi faworyci. Pod względem zapachowym na pewno spodoba Wam się Kozie Mleko i olejek Wellness&Beauty .
Jeśli jednak zależy Wam na silnym nawilżeniu, polecam balsam z Seni nie zawiera parafiny, która niestety występuje w większości balsamów do ciała.




Jeśli borykasz się z niewielkim trądzikiem, polecam używanie tych produktów. Apteczny żel Effaclar u mnie sprawdza się bardzo dobrze. Raz w tygodniu używam pasty głęboko oczyszczającej Ziaja. Dodatkowo stosuje maseczki domowej roboty które znajdziecie na moim fanpage( podałam wyżej).

Po użyciu żelu czy pasty moja skóra robi się sucha, to normalne. Ratuje się wtedy kremami nawilżającymi. Ten z melisą mi jak najbardziej odpowiada. Natomiast ten drugi Afrodita to krem pod oczy,powinien rozjaśniać wory pod oczami. Napisałam powinien ponieważ na mnie nie działa. Odkryłam jego inną właściwość, dobrze nawilża więc lubię go stosować na całą twarz. Bardzo rzadko nakładam kolagen i ten drugi produkt z firmy Afrodita. Rzadko ,ponieważ nie potrzebuję w moim wieku kolagenu , a ten drugi produkt ładnie pachnie, dlatego też czasem go nakładam. Jest zupełnie jak olejek do twarzy.  

Włosy zimą trzeba wzmocnić stąd apteczny szampon Clermena. Na końcówki nakładam jedwab, akurat kupiłam  firmy Cameleo. Odżywka Elfa to kolejny apteczny produkt. Ma za zadanie przyśpieszyć wzrost włosów. Na koniec zawsze spryskuję  włosy  odżywką Gliss Kur (ułatwia rozczesywanie).


Usta też musza być zadbane stąd polecam peeling , który możecie zrobić same.
Na zdjęciu pokazuje potrzebne składniki. Wszystko razem mieszamy i mamy słodko- kwaśny peeling. Matowa szminka będzie dużo lepiej wyglądać na gładkich ustach :)
Proporcje mogą być dowolne. Ja daję łyżeczkę miodu, wyciskam odrobinę cytryny  i dodaję łyżeczkę cukru(porcja na jeden raz).











Brak komentarzy:

Prześlij komentarz