Jestem na Patronite

9 kwi 2020



Witajcie! 
Dzisiejszy post poświęcę mojej nowej-starej pasji. Od zawsze uwielbiałam słuchać opowieści kryminalnych, od zawsze też kochałam modę.
Dlatego, też w wieku 14 lat założyłam tego blog. Wiadomo, że słowo pisane nie jest już tak "na topie", jak filmy na Youtube. Jednak lubię ciągle tu zaglądać i od czasu do czasu wrzucić jakiś post. Jednak co robię w czasie kiedy nie piszę postów? Oddaje się nagrywaniu kryminalnych podcastów i filmów na Youtube. Pokochałam to! Każdy podcast kosztuje mnie wiele pracy, oprócz samego czasu, okazało się też, iż muszę poświęcić pieniądze. Zdobyłam całkiem spore grono odbiorców. Ludzie słuchają mnie na Youtube i Spotify. To takie wspaniałe uczucie, że są osoby na tym świecie, które na prawdę lubią mnie słuchać. 






Tworzenie podcastów na Spotify okazało się być kosztowne. Możliwe, że po prostu źle zaczęłam, ale gdy chciałam stworzyć swoje podcastowe konto w Spotify, kompletnie nie wiedziałam od czego zacząć. Na topowych blogach polecali platformę soundclound, więc szczęśliwa ja od razu postanowiłam właśnie dzięki tej platformie utworzyć potrzebny kanał RSS, który z kolei umożliwia publikowanie w serwisie Spotify. 




Na początku wszystko wyglądało obiecująco, łącznie wrzuciłam 14 naście podcastów dzięki soundclound, lecz przy próbie wgrania kolejnego podcastu dostałam informację, że mój darmowy okres publikowania zakończył się i muszę zapłacić za dalsze publikacje. Gorzkie rozczarowanie. Ciężko jest zapłacić 99 dolarów, kiedy przychody z Twojej pasji wynoszą 0 dolarów, gorszy, euro. 

Postanowiłam, że się nie poddam, przecież na pewno można mieć stworzony kanał RSS, gdzieś za darmo. Okazało się, że tak, jednak nie ma opcji na przeniesienie mojego już stworzonego podcastu na Spotify na nowy kanał RSS, mogę jedynie  utworzyć całkiem nowy, tym samym stracę około 3 tysiące obserwujących i nie będę mogła w żaden sposób ich poinformować, że będę mieć nowe konto na Spotify. 



Co mi pozostało? Opłacenie kanału RSS na soundclound. Wtedy, też przypomniałam sobie, że jest taka Platforma jak Patronite. Patronite, to platforma która ma za zadanie wspierać twórców. Wspierać finansowo. Postanowiłam, że spróbuje i zarejestruje się tam. Po około 2 tygodniach udało mi się, założyć, a następnie zweryfikować swoje konto.  





Dla osób które postanowią zostać moimi patronami, przygotowałam nagrody. Koszuli z moim autorskim logo, plany lekcji oraz grafiki z podziękowaniami. Planuję wzbogacić moje nagrody jeszcze o kilka innych upominków, jednak z powodu obecnej sytuacji z korona wirusem muszę odłożyć te plany w czasie. 




Zapraszam Was serdecznie do zapoznania się z moją nową/starą pasją, jaką są podcasty. Może i Wy odkryjecie pasję do kryminalnych historii. Chętnie przyjmę Wasze wszelkie uwagi, ciągle będę pracować nad jakością produkowanych filmów i podcastów. Każdą złotówkę z Patronite będę przeznaczać na rozwój osobisty. Wiem też, że muszę popracować nad swoją mową, ciągle mam problem z dostosowaniem tempa mówienia.

"Kobieta z Isdal. Dolina śmierci."



A może Ty znasz jakąś kryminalną historię, o której nie było głośno? Wiesz o tym, ponieważ wydarzyła się w Twojej miejscowości, jednak nie była to sprawa medialna. Bardzo chętnie przyjmę, wszelkie pomysły na kolejne odcinki/podcasty. Każdy z Was może wysłać mi taką propozycję na e maila podziesieciulatach@gmail.com



Jeśli miałbyś/miałabyś ochotę zostać moim patronem to zapraszam cię pod ten link KLIK
Moją twórczość można wspierać już od 3zł :) Grosz do grosza...

Jeśli przeczytałeś/aś do końca to wiedz, że jestem Ci bardzo wdzięczna. Mało osób już czyta. Doceniam Twój czas, który poświęciłeś na ten post. 

2 komentarze: