Myślisz że zakupoholizm to nic takiego?

6 mar 2018





Cześć dziewczyny! 
Dolega mi brak zdjęć ,więc dziś tylko kilka fotek mojej nowej kurtki. Jednak nie bez powodu Wam ją pokazuje. Chcę Wam przedstawić rzecz którą kupiłam po "odwyku" od zakupów.
Owy odwyk zrobiłam sobie sama , bez przymusu osób trzecich.
Zapytacie dlaczego? Pewnie już wiecie o co chodzi , jeśli zwróciłyście uwagę na tytuł tego postu.
Dwa miesiące temu , stanęłam przed moją szafą i stwierdziłam, że coś jest nie tak. Później rozejrzałam się po swoim pokoju i znów to samo uczucie. Coś tu nie gra.
Dotarło do mnie, że jestem kolokwialnie mówiąc "zawalona" ubraniami , torebkami ,butami w których nie chodzę. Miliony niepotrzebnych ubrań , kupowanych bez żadnego namysłu , kupionych bo była promocja  , bo będzie okazja założyć itdl. Na pewno znacie to uczucie. Jeśli jednak nie , to gratuluje , nie popadłaś w zakupoholizm(i rzecz jasna nie popadniesz tak jak ja , jeśli w porę dotrą do ciebie konsekwencje nadmiernego wydawania pieniędzy) - całkiem groźny stan , którego większość ludzi nie traktuje poważnie.
Promocje , okazje , 10 za 5 , osiem w cenie trzech , brzmi tak kusząco. Tym sposobem zebrałam ogromną ilość ubrań których nie nosiłam. Doszło do tego, że zaczęło mnie to przytłaczać , nie mogłam się odnaleźć we własnej garderobie. 
Postanowiłam , że dłużej tak  nie będzie. Przejrzałam swoją szafę , zajęło mi to kilka dni. Posegregowałam ubrania na te które chce zostawić , bo na prawdę je lubię , noszę i uważam że pasują do mojej osoby. Kolejna grupa , ubrania które są zniszczone , zostawiane od kilku lat na półkach , bo przydadzą się do chodzenia po domu - och tak najgorsza wymówka do chomikowanie starych szmatek. No i ostania grupa, ubrania które są w świetnym stanie , ale powinny znaleźć nowych właścicieli. 
Tym sposobem od 2 miesięcy wyprzedaję swoją szafę. Jednak to nie koniec mojej pracy nad manią kupowania , niepotrzebnych ubrań. Kolejnym etapem było mocne postanowienie poprawy, obiecałam sobie nie kupować nic przez 2 miesiące , by sprawdzić jakich ubrań mi na prawdę trzeba. Dodatkowo, skończyłam z kupowaniem byle jakich ubrań z sieciówek które są fatalnej jakości. Stwierdziłam , że teraz moje zakupy będą przemyślane , że lepiej wydać więcej na jeden konkretny ciuch , niż kupić stertę niepotrzebnych i złych jakościowo ubrań.
Polecam Wam taką opcje z całego serca. 
Teraz krótka reklama, jeszcze zostało mi kilkadziesiąt ubrań , wszystko co mam  na sprzedaż za symboliczne kwoty dostaniecie tutaj --> KLIK. Jeśli wpadnie Ci coś w oko i uznasz , że przyda Ci się, to  skontaktuj się ze mną przez Facebooka.

Ps. Zakupoholizm brzmi tak niewinnie , jednak możesz zrujnować sobie życie tak samo , jak innymi uzależnieniami. Problemy finansowe , zły stan psychiczny to tylko nieliczne konsekwencje niekontrolowanych zakupów.


Jak zwykle zachęcam Was do podzielnia się Waszymi opiniami na ten temat. Może same byłyście zakupoholiczkami , może znacie kogoś kto borykał się z tym uzależnieniem? Zapraszam do dyskusji w komentarzach. 













Brak komentarzy:

Prześlij komentarz