Blogerka marnotrawna wróciła na bloga!
Pewnie po tym poście znów nie dodam nic przez kilka miesięcy, ale dzięki temu możecie mieć pewność , że do niczego się nie zmuszam i robię posty tylko wtedy kiedy dostanę prawdziwego natchnienia haha.
Do tych zdjęć natchnęła mnie #postawkamakeup więc zapraszam Was do sprawdzenia owego hasztaga , nie pożałujecie, obiecuje!
Dodaję drugi raz ten sam post , ponieważ ostatnio prześladuje mnie straszny pech i post został usunięty przez mojego psa.. Usiadła na myszkę i akurat kliknęła w USUŃ POST.
Fot. #postawkamakeup
Bosko.
OdpowiedzUsuń